INFORMACJE PODSTAWOWE
Imię: Zeniba
Data ur.: 27 kwietnia 2011
Rasa: koń hanowerski
Wzrost: 167 cm
Opiekun/jeździec: Andy Beaumont
Użytkowanie: ujeżdżenie (N-CC), wystawy
|
Matka: Anyi >>
Ojciec: Salinero >>
Hodowla: Black Power Stud >>
|
- GALERIA -
Historia: Zeniba trafiła w moje ręce z Summer Berry. Szukałam akurat mojego pierwszego konia, ale żaden do końca nie spełniał moich, czasem dziwnych, wymagań. Aż w końcu trafiłam do rzeczonej cudownej stajni, a tam w boksie stała ona. I wiedziałam już, że musi być moja. Ona chyba też to wiedziała, sama mnie sobie wybrała, choć wydaje mi się, że ma inne zdanie na temat tego, kto jest górą w tym związku :) Zeniba jest koniem młodym, jeszcze niedoświadczonym, dopiero uczy się prawdziwej pracy. Od początku widoczny był jednak bardzo duży ujeżdżeniowy potencjał klaczy, dlatego zaraz po zajeżdżeniu zaczęła treningi. Obecnie jest ona na poziomie ambitnej pracy i docierania się ze mną. Kontynuujemy treningi, ale przede wszystkim pracujemy nad wypracowaniem prawdziwie silnej więzi, która pozwoli nam pokonać niejeden czworobok i teren.'
Zeniba jest pełną siostrą Vratislavy, klaczy Ruski. Jej ojcem jest wybitny ujeżdżeniowiec Salinero, mający na koncie ponad 153 osiągnięcia. Po nim klacz odziedziczyła przede wszystkim fantastyczny charakter i ten przebłysk geniuszu, który predysponuje ją do wysokich klas dresażu.
Matka, Anyi, jest zasłużoną klaczą hodowlaną, matką 10 chodzących w sporcie koni, między innymi wspomnianej klaczy Vratislava czy ogiera Oberyn. Łączenie jej z Salinero okazało się trafnym i powtarzanym pomysłem. Sama Anyi przetarła się w zawodach niższych klas, a także wielokrotnie udanie zaprezentowała na wystawach. Jest owocem połączenie genów z WHK Rainbow i Liliowej Zatoki.
Charakter: Zeniba dała mi się poznać jako pewna siebie klacz. Ona wie czego chce. Znacie to powiedzenie, że gdyby koń o swej sile wiedział, to nikt by na nim nie siedział? No to ona o swej sile wie. Ale nie praktykuje na co dzień rodeo - ona daje kredyt zaufania. Dopóki z jej perspektywy wszystko jest ok, nie będzie robiła problemów. Jeśli jednak uzna, że coś jest nie tak, da o tym znać, bo ona wie, że ma karty w ręku (kopycie). Kiedy totalnie się zirytuje to nawet dosiad Edwarda Gala nie pomoże. Kluczem jest tak dogadać się z kobyłką, by uznała, że wszystko jest ok. A jej ogromna chęć do zabawy i łakomstwo otwierają ogromne pole manewru w negocjacjach. Zeniba jest jak sieć marketów - nie dla idiotów. Trzeba z nią intensywnie rozmawiać, ale daje w zamian niesamowitą satysfakcję autentycznego kontaktu.
Ruch i budowa: Zenibę uwielbiam za jej charakter, ale nie oszukujmy się. Śliczna z niej kobyłka i tym też mnie uwiodła. Koń w długich liniach, z długą potylicą i szyją, szczupłym podgardlem zapewniający śliniankom dużo miejsca. Łopatka poprawnie skośna, kłąb wyższy od zadu, przednie kończyny wyraźnie z przodu ciała, poprawnie skątowany zad. Naturalny uphill, kadencyjność. Klacz zrównoważona - nie trzeba jej pchać, nie ciągnie. Akceptuje kontakt, zazwyczaj w pionie, powoli zaczyna uskuteczniać swoje samoniesienie. Ruch okrągły, ale mógłby być nieco bardziej "elektryczny".
Treningi: Lubi pracę jeśli ma ona atrakcyjną formę. Trening musi być zróżnicowany i urozmaicony, a wtedy kobyłka odwdzięczy się wzorowym skupieniem i chęcią do nauki. A że jest inteligentnym koniem, to odpowiednio zawarunkowana leci z materiałem do przodu. Świetnie rozluźniona, a to podstawa by iść dalej. W stałym treningu ujeżdżeniowym.
Zawody: Klacz ma za sobą udany debiut - wygraną w klasie CC, co pokazuje, że ma ogromny potencjał. Na zawodach jest nieco podekscytowana. Jest koniem odważnym - nie boi się, ale musi się oswoić z otoczeniem, bo jest ciekawska. Musi się uspokoić i zbić energię. Jak to klacz, może mieć zły dzień, ale to naprawdę jest koń pełen dobrej woli. Jeśli dobrze naciśniesz - ona dobrze pójdzie. Rozluźniona, coraz lepiej przepuszczalna, całkiem nieźle podstawiony zad.
W boksie: Klacz spokojna, ale nie może w boksie przebywać za długo, bo się nudzi. A gdy konie się nudzą, to uczą się otwierać boksy i Zeniba też to potrafi. Przy człowieku grzeczna, nie atakuje, nie przyciska. Lubi być czyszczona w boksie i czasem śpi na leżąco. Preferuje jeść pierwsza.
Na padoku: Klacz dobrze zaaklimatyzowała się w stadzie Ruski. Jest lekko dominująca, nie jest też nieśmiała. Nie była speszona, gdy tu przybyła i całkiem nieźle radzi sobie w stadzie, ale nie robi dramy o błahostkę. Pasie się ile może, ale lubi też jedzonko przerwać, by nieco pofikać, gdy ma okazje. Mimo, że lubi brać naturalne robione dla niej przeszkody, to skoczka z niej nie będzie.
I miejsce w ujeżdżeniu klasy CC na Hipodromie Kier
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz