Startujemy!

> Klinika skokowa w Estrelli!

og. *Tenerife Sea

INFORMACJE PODSTAWOWE

Imię: *Tenerife Sea
Data ur.: 2008
Rasa: KWPN
Wzrost: 168 cm

Opiekun/jeździec: Friday
Użytkowanie: ujeżdżenie (CC-GP)


Matka: *Bailando >>
Ojciec: *Totilas >>
Hodowla: Black Power >>

VEF Passport

Historia: "Tenerife Sea to wyhodowany w Black Power Stud siwy holenderski ogier. Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia, a kiedy spojrzałam w rodowód wiedziałam, że muszę go mieć. A rodowód bije na głowę - w nim same sławy jak Totilas czy piękna klacz hodowlana Bailando." - Abigail Moon. Rusce i Friday podobał się od zawsze i długo o nim marzyły, by pewnego dnia to marzenie o jego posiadaniu się spełniło. Niespodziewanie został wystawiony na sprzedaż, więc kiedy tylko właścicielki Echo to zauważyły - czym prędzej wysłały komentarz i jak na szpilkach czekały na odpowiedź. W końcu zauważyły, że ich starania zostały rozpatrzone pozytywnie, więc mogły zaprezentować światu taniec radości i zabrać się za sprowadzanie ogiera do Oklahomy. Po redukcji sada związanego z przeprowadzką, wyjechał razem z nimi do słonecznej Kalifornii.

Charakter: Generalnie jest to koń grzeczny, dobrze ułożony, znający zasady i respektujący je. W stosunku do ludzi zwykle zachowuje dystans, a żeby nawiązać z kimś głębszą więź potrzebuje dużo czasu, uwagi i miłości. Nigdy się nie narzuca i nie lubi być w centrum uwagi. Avalon nie wykorzystuje swojej siły czy wielkości, jest lekki w prowadzeniu i nie trzeba go ani ciągnąć, ani hamować kiedy prowadzi się go w ręku na uwiązie. Dostosowuje się do opiekuna i uważa na swój każdy krok.
  • na co uważać: kiedy wokół niego robi się szum, albo nagle znajdzie się w większym towarzystwie - staje się nerwowy, strzyże uszami, w ekstremalnych sytuacja gryzie i próbuje stawać dęba. Dlatego należy uważać, żeby w jego otoczeniu nie przebywało wiele osób, najlepiej tylko opiekun, którego zna. 
  • upodobania: lubi być głaskanym, szczególnie w okolicy głowy i szyi, ale nie każdemu pozwala się tak dotykać.
W obejściu: Pozwala wchodzić do swojego boksu, jednak tylko przy osobach, które dobrze zna może się zrelaksować. W przypadku obcych cały czas jest spięty i chowa się kąt. Jednak nawet wtedy stara się wykonywać polecenia. Nie rzuca się na jedzenie, kiedy stajenny wsypie mu do żłobu paszę. Nie przeszkadza mu długotrwałe stanie w boksie, chociaż oczywiście są granice.
  • pielęgnacja: zachowuje się grzecznie i kiedy wie, że ma stać w bezruchu - stoi. W międzyczasie rozgląda się po okolicy, obwąchuje wszystko, przysypia, albo je, jeśli coś do jedzenia ma w zasięgu pyszczka. Ładnie podaje wszystkie kopyta i nie wyrywa ich, a cierpliwie czeka, aż opiekun skończy je czyścić. Można mu na spokojnie pleść warkoczyki na grzywie i ogonie, nie ma nic przeciwko temu. Trochę boi się przebywać na myjce i przez pierwsze kilka minut odsuwa się od wody lecącej z węża, ale w końcu zawsze się uspokaja i pozwala się na spokojnie umyć.
  • podczas siodłania: Nigdy nie było z tym problemów. Avalon nie odwraca się kiedy zakładamy mu siodło i podpinamy popręg – stoi spokojnie cały czas. Nie przeszkadza mu bandażowanie nóg czy zakładanie ochraniaczy. Dobrze odbiera także ogłowie- zawsze bez problemu przyjmuje wędzidło i nie zadziera głowy.
  • podczas wizyt kowala/weterynarza: jest zdenerwowany i spięty, ale kiedy zaufany człowiek dotrzymuje mu towarzystwa, głaszcze go i uspokaja – konik jest w stanie wiele znieść. Nie wyrywa kopyt kowalowi, ale po minie można stwierdzić, że się boi. Grzecznie przyjmuje ewentualne zastrzyki.
Zachowanie na padoku/pastwisku: cieszy się na każde wyjście, ale nie wyrywa się po drodze, jak niektóre konie. Spokojnie idzie obok człowieka, dostosowuje swoje tempo do niego. Po wypuszczeniu zwykle trochę biega, ale szybko się uspokaja i zajmuje trawą. Potrafi zadbać o siebie, jest rozsądny i nigdy nie wpada w tarapaty. Ani razu nie zdarzyło się jeszcze żeby wrócił do stajni zraniony.
  • w stosunku do ludzi: Nie podchodzi do ogrodzenia, kiedy widzi przy nim kogoś, chyba, że jest to ktoś, kogo naprawdę bardzo lubi. Obcych ignoruje, albo udaje, że ich nie widzi, chociaż tak naprawdę bacznie obserwuje ich kątem oka. Złapanie go bywa trudne – zależy kto próbuje. Jednak przy pomocy smakołyków daje się przypiąć uwiązem, a samo zaprowadzenie do stajni zawsze przebiega już w miłej atmosferze.
  • w stosunku do innych koni i zwierząt: jest raczej typem samotnika i stroni od uwagi reszty koni, chyba że rumak zza płota padoku wydaje się być bardzo spokojny i przyjaźnie nastawiony - wtedy Avi podejdzie, zapozna się, ale nic ponadto. Większość koni raczej ignoruje. Jeśli chodzi o inne zwierzaki to świetnie dogaduje się z kotami. Cieszy się z ich towarzystwa, pozwala im wchodzić do swojego boksu, czy nawet na siebie. Trochę boi się psów, pewnie wydają mu się zbyt chaotyczne i nieprzewidywalne. 
Podczas treningu: to jeden z najwygodniejszych koni w naszej stajni i nikt nie wmówi nam, że to nie prawda. Nosi niesamowicie lekko, jego chody są sprężyste i jednocześnie płynne. Zawsze prezentuje się od najlepszej strony, pokazując piękną akcję kończyn i fantastyczne ułożenie, nawet jeśli nie pilnuje go jeździec. Doskonale wie jak powinien się zachowywać i jak reagować na dany sygnał. To bardzo kontaktowy i czuły na pomoce wierzchowiec, który potrzebuje spokojnego jeźdźca z delikatną ręką - z takimi dogaduje się najlepiej. W przypadku ostrzejszego partnera widać, że jazda nie sprawia mu radości, męczy się, próbuje uciekać do tyłu czy na boki, a gdy doprowadzi się go do ostateczności - staje dęba.
  • praca w ręku: Avi zawsze ładnie się prowadzi i wcale się nie wyrywa, dlatego praca w ręku z tym koniem sprawia dużo przyjemności. Jest kontaktowy, czujny i inteligentny. Kiedy skupi na kimś swoją uwagę, efekty mogą być naprawdę rewelacyjne. Szybko się uczy i chętnie współpracuje.
  • lonżowanie: kiedy do nas trafił nie bardzo potrafił chodzić na lonży, cały czas zwracał się do lonżującego przodem. Z czasem nauczył się jak to ma wyglądać, reaguje na sygnały batem. Na ogół nie ma problemów ze zmianą tempa. Potrafi też zachować równowagę nawet na ciasnym kole w galopie.
  • ujeżdżenie: jest to koń wręcz stworzony do dresażu. Naprawdę ma do tego ogromne predyspozycje, widoczny talent, który my tylko szlifujemy i mamy nadzieję, że uda nam się jeszcze bardziej zwiększyć jego umiejętności. Podczas treningu Avalon daje z siebie wszystko, bo to uwielbia. Nie nudzi się na czworoboku, a jest skupiony od początku do końca. Zawsze bardzo czujny – wychwytuje nawet najsubtelniejsze sygnały. Zapamiętuje programy nie gorzej niż jeździec. 
Na zawodach: cały ten zgiełk i tłumy ludzi drastycznie obniżają jego poczucie pewności siebie, potrzebuje wtedy, żeby obok był ktoś komu ufa. Warto zapoznać go z otoczeniem, spacerując z nim na uwiązie, czy nawet już w pełnym umundurowaniu na grzbiecie. Na rozprężalni radzi sobie dobrze, ale bywa, że nie może się skoncentrować na dłuższy czas. Zależy od dnia, pogody, ilości zawodników i setek innych czynników. Podczas przejazdu, kiedy jest już ciszej, bo wszyscy go obserwują, idzie skupiony, ale łapczywie szuka wsparcia u swojego partnera, które trzeba mu dać, inaczej niepewność widać w jego ruchach.
  • podróżowanie: nie przeszkadzają mu długie podróże w przyczepach, nigdy nie jest tym zestresowany. Do pojazdu wchodzi chętnie, bez wymyślnych zachęt i motywowania.
  • w stosunku do innych koni: czasem budzą w nim ciekawość, czasem denerwuje się gdy podchodzą za blisko. Stara się wtedy odsunąć jak najdalej i nie mieć z nimi nic wspólnego. Nigdy nie atakuje i nie odpowiada na zaczepki. Tyle tylko, że takie zachowania go dekoncentrują i wybija się z rytmu czasami na dłuższą chwilę.
W terenie: cudowny wierzchowiec na samotne, poranne tereny. Uwielbia spacery, szczególnie wtedy, gdy jest tam tylko on i jeździec. Ciągle idzie na kontakcie, słucha i reaguje na pomoce. Bywa że czegoś się spłoszy, ale nigdy jakoś mocno - po prostu odskakuje od straszaka i zamiera, czekając na to, co zrobi partner. Podczas pławienia nie można go zmusić by wszedł do wody głębiej niż do nadgartska, a jeśli dojdzie się już do tego to i tak jest sukces.

INFORMACJE DODATKOWE

Przezwisko: Avalon
Poprzedni właściciel: SKS Moonlight >>
Cena porcji nasienia: 4000 h
Kucie: tak (x4)
Werkowanie: co 6 tygodni
Tarnikowanie zębów: przegląd w maju
Stan zdrowia: bardzo dobry
Szczepienia: wykonano
Choroby: brak
Kontuzje: brak
TRENINGI I INNE

POTOMSTWO

-

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Agata dla WioskaSzablonów | Technologia blogger. | Freepik FlatIcon