Startujemy!

> Klinika skokowa w Estrelli!

wał. *Dramat


INFORMACJE PODSTAWOWE

Imię: *(7)Dramat
Data ur.: 22 kwietnia 2004
Rasa: konik polski
Wzrost: 141 cm

Opiekun/jeździec: Valentine Bonnet
Użytkowanie: WKKW very easy, rajdy (amat./L), wystawy


Matka: Dunia
Ojciec: Narcyz
Hodowla: Pine Hollow >>



Charakter: Nie ma co ukrywać, Dramat jest koniem trudnym. Często buntuje się przeciw czynnościom wykonywanym przez opiekuna, czy kogokolwiek innego. Bywa złośliwy, ale zazwyczaj polega to tylko na tuleniu uszu i ostrzegawczym kłapaniu zębami. Ma swoje własne wyobrażenie o świecie, gdzie przez cały czas powinien rozrabiać na pastwisku i pożerać marchewki. Niestety ta wizja nas nie dotyczy i bezlitośnie próbujemy szkolić go w sztuce ujeżdżeniowej. Nie lubi wykonywać narzuconych mu poleceń, a jeśli już musi coś zrobić to tylko na swój sposób, który zwykle przyprawia wszystkich o bóle głowy.
Przy czyszczeniu nie jest aż tak nieznośny. Raczej zachowuje szczątki kultury osobistej i w miarę spokojnie pozwala się szczotkować. Całkiem ładnie podnosi kopyta i potrafi je utrzymywać w górze tak długo, na ile jest to potrzebne. Zdradza oznaki złości, gdy staramy się dotknąć jego uszu lub oczu. Z zakładaniem sprzętu jest nieco gorzej, gdyż wałach niechętnie akceptuje ołowie i zadziera głowę przy każdej próbie kiełznania. Lubi także podgryzać, kiedy dopinamy popręg.
Nie boi się wody, toteż na myjce możemy go wyszorować bez zbędnych atrakcji. Stoi w miarę grzecznie i po prostu cieszy się wodą płynącą z węża.

Pod siodłem: Ten wałach należy do typowych koni-foteli, jest bardzo wygodny, dzięki okrągłemu brzuszkowi. Jazda na oklep to prawdziwa przyjemność, wtedy nawet łatwiej jest sobie poradzić z jego humorami.
Już samo siedzenie na Dramacie wymaga sporych umiejętności, bowiem konik uwielbia mocno testować jeźdźców na początku jazdy. Jego imię idealnie odzwierciedla to co dzieje się podczas treningu. Oczywiście nie zawsze występuje w roli diabełka, są dni kiedy można z nim na prawdę fajnie popracować i koń od razu łapie kontakt. Przeważnie jednak mamy nie mały problem z dogadaniem się z nim. Lubi zadzierać głowę i machać nią, czy wyrywać wodze by wytrącić jeźdźca z równowagi. Żeby szedł poprawnym tempem i z dobrym ustawieniem nie rzadko trzeba się napracować. Kiedy już osiągniemy sukces na tym polu - należy pilnować konia jak tylko się da.
Nie ma problemów ze zmianą chodu na szybszy, Dramat uwielbia biegać i jest bardzo wytrzymały, toteż mija sporo czasu zanim uda nam się go zmęczyć i przygotować do konkretnej pracy. Zwalnianie to nie lada wyzwanie, szczególnie na otwartej przestrzeni.
Konik używany jest do jazd rekreacyjnych, ale tak na prawdę robimy to rzadko ze względu na jego charakterek. Tylko nieliczni rekreanci potrafią sobie z nim poradzić, a większość zsiada z bezsilnością w oczach.

Ujeżdżenie: Konik wbrew pozorom lubi pracę na czworoboku, oczywiście nie za często, ale zdarza się, że pokazuje wysoki poziom swoich umiejętności. Ma sprężyste chody. Nigdy nie wlecze się, kiedy ma kłusować - kłusuje aktywnie, z zaangażowaniem całego ciała. To samo z galopem i stępem. Nawet stęp swobodny na luźnej wodzy, to w jego wykonaniu pędzenie, naturalnie w miarę rozsądku. Potrafi się pięknie złożyć i wyginać na woltach tworząc idealny rysunek. Potrafi zachwycić publiczność swoim płynnym ruchem. Kiedy chce, potrafi być na prawdę grzeczny. Zgrywa się z jeźdźcem i chcę się uczyć oraz pracować nad swoimi zdolnościami.

Na zawodach: Nigdy nie jest przesadnie zestresowany. Zachowuje się tam całkiem naturalnie i nawet podróż w przyczepie nie jest w stanie wyprowadzić go z równowagi. Oczywiście zachowuje swoje humorki i bywa oporny, ale do nowych miejsc podchodzi raczej ze zdrowym zainteresowaniem. Obecność wielu koni wokół niego nie jest czymś nowym czy niepokojącym, ale z drugiej strony nie próbuje się też zaprzyjaźniać z nieznajomymi rumakami. Czasami postraszy zębami czy znacząco przesunie zad i już ma spokój.
Na rozprężali bywa nieznośny. W zależności od dnia potrafi być cudownym aniołkiem, lub okropną bestią taranującą wszystko na swojej drodze. Generalnie tuz przed startem jest w miarę opanowany i chętny do współpracy. Kiedyś płoszył się przejeżdżając koło budek sędziowskich, ale teraz przebiega nieopodal nich całkiem obojętnie. Wyczuwa, że to już ten czas, gdy należy być spokojnym koniem i z chwilą wjazdu na czworobok zmienia swoje zachowanie. Zdarzają mu się potknięcia i drobne oznaki buntu, ale te łatwo da się wyeliminować, zanim narobią nam szkód w ocenie.

W terenie: Należy mieć duże umiejętności, by brać tego konia w teren. Dramat już od momentu wyjścia ze stajni prze przed siebie nie zważając na nic. W roli czołowego pędzi przed siebie, często ponosi. W środku kopie i podgryza resztę koni. Natomiast gdy zamyka zastęp stara się wyprzedać i bez mocnym rękawiczek można sobie odpuścić wszystko; zdać tylko na dobrą wolę konika.Nigdy się nie płoszy, chyba, że na swojej drodze spotka coś naprawdę przerażającego.
Myślę, że mniejszym złem są samotne tereny, kiedy to Dram chociaż próbuje zgrać się z jeźdźcem i nie ma się przed kim popisywać. Gdybyśmy jeździli na łąki przynajmniej cztery razy w tygodniu, możliwe jest by nabrał do tego dystansu i potrafił się zachowywać odpowiednio.

W stosunku do innych koni: To koń o dominującym charakterze, w stadzie musi być kimś ważnym inaczej stale wdaje się w bójki i do stajni wraca cały poobgryzany. Dobraliśmy mu odpowiednio spokojnych towarzyszy i towarzyski, by mógł się czuć dobrze. Zaraz po wprowadzeniu na pastwisko i odpięciu uwiązu rusza galopem prosto do reszty koni. Jest towarzyski, ale ufa tylko znanym sobie koniom. Do tych obcych podchodzi z rezerwą i stulonymi uszami.

Historia: Dramat urodził się w państwowej hodowli koników polskich. Pierwsze 3 lata swojego życia spędził na wolności wraz ze stadem 20 koni. Wykazywał od początku zdolności przywódcze. W wieku 3 lat pierwszy raz spotkał się z człowiekiem na odległość bliższą niż 10 metrów. Został zapędzony do lonżownika wraz z dziesięcioma innymi młodymi końmi i złapany przez ludzi. Był to dla niego ogromny szok. Bronił się brykaniem, stawaniem dęba i kopaniem, ale ludzie byli silni i przyzwyczajeni do tego. Teraz zamieszkał w boksie. Następnego dnia zabrano się do ujeżdżania go. Dramat miał z tym problem, ale nie odstawał od reszty koników. Gdy już chodził pod siodłem na tyle, że nie zrzucał człowieka w stępie został wystawiony na sprzedaż. Kupiła go Kacha, która szukała konia jakiejś polskiej rasy do swojej stadniny. To właśnie tam zabrano się dokładnie za ujeżdżanie Dramata i przekonano go, że ludzie wcale nie są źli. Ogierek dorósł i w wieku 5 lat został wykastrowany. Stał się o wiele spokojniejszy. Zdobywał wiele osiągnięć w skokach i ujeżdżeniu niskich klas. Okazjonalnie brał też udział w wystawach. Spędził w SK Pine Hollow bardzo długi czas. Niestety stadnina musiała sprzedać kilka koni. Wśród nich znalazł się Dramat, którego kupiła Esmeralda. Wałach zamieszkał na wybiegu wraz z wałachami huculskimi. Mieszkał w WHK Anarkia przez 2 lata i znów został wystawiony na sprzedaż. Tym razem kupiła go Yellow i przeniosła do swojej stajni. Po roku treningów i startowania w zawodach Yellow zdecydowała się zamknąć stajnię. Dramat powrócił do WHK Anarkia i mieszkał tam aż do listopada 2013 roku, kiedy to odkupiła go Ruska. Konik przeprowadził się do Delicious Stable mieszczącej się na terenach północno-wschodniej Hiszpanii. Rus ciąga go ze sobą po stajniach podczas licznych przeprowadzek, bo tak jak w przypadku większości koni - nie mogłaby go sprzedać za żadne pieniądze. Dramat jest oczkiem w głowie, choć może przez to jest trochę zbyt mocno rozpieszczony...

INFORMACJE DODATKOWE

Przezwisko: Myszor
Poprzedni właściciel: WHK Anarkia >>
Cena porcji nasienia: -
Kucie: tak (x4)
Werkowanie: co 6 tygodni
Tarnikowanie zębów: przegląd w maju
Stan zdrowia: bardzo dobry
Szczepienia: wykonano
Choroby: brak
Kontuzje: brak
TRENINGI I INNE

◁ Teren
◁ Hubertus
POTOMSTWO

-

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Agata dla WioskaSzablonów | Technologia blogger. | Freepik FlatIcon