INFORMACJE PODSTAWOWE
Imię: **Wilderness
Data ur.: 2010
Rasa: koń arabski
Wzrost: 152 cm
Opiekun/jeździec: Sky
Użytkowanie: ujeżdżenie (P), wystawy
|
Matka: *Alishai >>
Ojciec: *Marcant Marcepan >>
Hodowla: Munificent Stud >>
Sprzęt >>
Dokumenty >>
|
Historia: Ruska po raz pierwszy zobaczyła ją na licytacji koni w Munificent Stud i natychmiast złożyła formularz. Walczyła z Zafirą, ale w końcu musiała odpuścić. Wzdychała smętnie, kiedy czasami widziała Rudą na zawodach... aż w końcu nadszedł pewien piękny dzień! Dzień, w którym Zafira wystawiła klacz na sprzedaż! Na zasadzie kto pierwszy ten lepszy! I Ruska była pierwsza!
Charakter: Ness niezaprzeczalnie jest dzikuską i to wcale nie chodzi o jej wychowanie, bo przecież od urodzenia ma kontakt z dobrymi ludźmi. Ona po prostu taka jest – nieufna i zdystansowana. W stosunku do ludzi bywa agresywna i nie raz już kogoś ugryzła czy kopnęła. Mówią, że „rude jest wredne” i w przypadku tego konia sprawdza się to w 100%. Klacz nie lubi gdy się jej dotyka, szczególnie w okolicach głowy i tylnych kopyt. Jest uparta i ciężko przekonać ją by coś zrobiła, kiedy już się zaprze.
Na zawodach: cały ten tłum, hałas i fakt, że przebywamy w obcym miejscu sprawia, że ten charakterek Rudej zostaje trochę utemperowany. Nie jest aż tak pewna siebie i łatwiej nad nią zapanować. Co prawda i tak podgryza, a przy czyszczeniu jest potworem, ale i tak odczuwamy to lżej niż na co dzień. Nie płoszy się na szczęście, chyba, że zrobi to w formie takiego odskoczenia w bok. Czasami ciężko się jej skoncentrować na rozprężalni, jednak na tym czworoboku przed sędziami jest już spokojniej, bo jest tam sama, inne konie nie wchodzą jej w paradę i może się wyciszyć. Jest wtedy też bardzo do przodu, jej chody są jeszcze efektywniejsze niż normalnie.
Charakter: Ness niezaprzeczalnie jest dzikuską i to wcale nie chodzi o jej wychowanie, bo przecież od urodzenia ma kontakt z dobrymi ludźmi. Ona po prostu taka jest – nieufna i zdystansowana. W stosunku do ludzi bywa agresywna i nie raz już kogoś ugryzła czy kopnęła. Mówią, że „rude jest wredne” i w przypadku tego konia sprawdza się to w 100%. Klacz nie lubi gdy się jej dotyka, szczególnie w okolicach głowy i tylnych kopyt. Jest uparta i ciężko przekonać ją by coś zrobiła, kiedy już się zaprze.
- na co uważać: nie polecamy dotykać jej głowy i tylnych kopyt/zadu, może wtedy ugryźć lub kopnąć. W ogóle trzeba zachować czujność przebywając z nią .
- upodobania: uwielbia wszelkiego rodzaju słodycze. Poza tym uwielbia spędzać czas z kotami, nigdy nie zrobiłaby im nic złego.
- pielęgnacja: jest ciężko, bo Ness chce za wszelką cenę się wyrwać. Bez przerwy się wierci, tupie nogami i straszy zębami. Zwykle dla świętego spokoju zakładamy jej kaganiec, ale nieostrożnemu opiekunowi potrafi przydzwonić pyskiem w głowę aż przed oczami pokazują się gwiazdki. Najgorsze jest czyszczenie kopyt… nie chce ich wcale podnieść, a jak już się uda to w nerwach często próbuje nim kogoś walnąć. Przynajmniej na myjce się jej podoba i jest grzeczna.
- podczas siodłania: tu nie jest lepiej, ale jak się już założy ogłowie (najtrudniejsza część, misja prawie niemożliwa) to potem idzie już z górki. Dopiero gdy jest ubrana przestaje się szarpać.
- podczas wizyt kowala/weterynarza: tak jak z weterynarzem jest pół biedy i jakoś facet potrafi nad nią zapanować i ją zbadać, tak z kowalem to jest czysty chaos i tortury. Ness wije się, szarpie, kopie, gryzie, staje dęba – wszystko! Nienawidzi kowala z całego serca, on jej pewnie też. Poprzedniemu rozwaliła łuk brwiowy i zrezygnował z pracy dla nas. Ten wydaje się być wytrzymalszy, a Ness traktuje to jako wyzwanie.
- w stosunku do ludzi: nigdy nie podchodzi do nas pierwsza i gdy chcemy ją złapać to możemy sobie za nią do woli biegać z marchewkami. Ruda będzie miała nas w głębokim poważaniu i dumnym kłusikiem będzie nas za sobą prowadzać na najdalsze krańce pastwiska. Dopiero kiedy sama się zmęczy mamy szansę ją dorwać, ale jak na złość jest bardzo wytrzymała.
- w stosunku do innych koni i zwierząt: jak już wspomniałam – uwielbia koty. I tylko koty. Inne konie traktuje z góry i żąda by nie zawracać jej głowy. Kiedy któryś z nich się odważy i podejdzie dostanie odesłany z pięknym odbiciem jej kopyta na zadzie. Ness nie potrzebuje ich towarzystwa do szczęścia.
Na zawodach: cały ten tłum, hałas i fakt, że przebywamy w obcym miejscu sprawia, że ten charakterek Rudej zostaje trochę utemperowany. Nie jest aż tak pewna siebie i łatwiej nad nią zapanować. Co prawda i tak podgryza, a przy czyszczeniu jest potworem, ale i tak odczuwamy to lżej niż na co dzień. Nie płoszy się na szczęście, chyba, że zrobi to w formie takiego odskoczenia w bok. Czasami ciężko się jej skoncentrować na rozprężalni, jednak na tym czworoboku przed sędziami jest już spokojniej, bo jest tam sama, inne konie nie wchodzą jej w paradę i może się wyciszyć. Jest wtedy też bardzo do przodu, jej chody są jeszcze efektywniejsze niż normalnie.
- podróżowanie: nie ma z tym żadnych problemów. Chyba nigdy nie miała, nie wiem… Do przyczepy wchodzi bez zawahania, nawet wtedy gdy w środku nie ma jeszcze nikogo. Samotna podróż nie robi na niej wrażenia, bo jej instynkt stadny jest dość… nikły. Jest spokojna i nie wariuje.
- w stosunku do innych koni: to samo co w domu… niech któryś tylko podejście to zarobi kopniaka lub w lepszym przypadku jedynie ugryzienie. Ness nie dba o to jak są do niej nastawieni, jeśli się zbliża – robi błąd.
INFORMACJE DODATKOWE
Przezwisko: Wild, Nessca
Poprzedni właściciel: Jakarta Arabians >>
Cena porcji nasienia: 3000 h
Kucie: tak (x4)
Werkowanie: co 6 tygodni
Tarnikowanie zębów: przegląd we wrześniu
Stan zdrowia: bardzo dobry
Szczepienia: wykonano
Choroby: brak
Kontuzje: brak
| TRENINGI I INNE Trening ujeżdżeniowy >> Trening ujeżdżeniowy >> | POTOMSTWO - |
Cieszę się, że trafiła do ciebie! Opiekuj się nią :D <3
OdpowiedzUsuńTrening ujeżdżeniowy z loterii już gotowy :)
OdpowiedzUsuńhttp://estrellatrainingcenter.blogspot.com/2016/09/trening-ujezdzeniowy-tenerife-sea_11.html
Bierz Mentalistę do siebie, podrzuć linka, gdy go wrzucisz to posprzątam wszystko na WZP ;)
OdpowiedzUsuńP.