Startujemy!

> Klinika skokowa w Estrelli!

kl. Shilo






Shilo


Imię: Shilo
Zdrobnienie imienia: Shi
Rasa: pełna krew angielska
Płeć: Klacz
Maść: Kara
Data urodzenia: 08 lutego 2014
Wzrost: 168cm
Matka: Czarna Herbatka /Cheltenham Racecourse/ 
Ojciec: Moon Child /Cheltenham Racecourse/

Predyspozycje:
gonitwy płaskie [1.600-2.000]


OPIS:
Historia: Gdy skończył się czas posuchy, a zaczął czas koni, stwierdziłam, że muszę coś zmienić. Dresaż nie był już dla mnie. Straciłam do niego serce. Podczas podróży dookoła świata, po krainach bardziej lub mniej ciekawych, miałam okazję popracować w stajniach wyścigowych i wtedy odkryłam, że to jest to. Po powrocie do słonecznej, ruskowej Kalifornii od razu rozpoczęłam poszukiwania tego pierwszego dzieła sztuki, maszyny do biegania, o interesującym, zabawowym charakterze. Myślałam, że będę szukać długo. Tymczasem trafiłam do Pistacjowej Polany i tam zobaczyłam Shilo - elegancką karą klacz z uśmiechem wypisanym na chrapach. Jako, że Mila jest w trakcie restrukturyzacji, Shilo bardzo szybko znalazła się u mnie. Mila uprzedziła mnie, że najlepszym sposobem aby wkraść się w łaski kobyłki będą jabłka. Metodą jabłka i marchewki krok po kroku poznałyśmy się i zaprzyjaźniłyśmy. 

Praca na torze roboczym i na wyścigach: Shilo jest koniem z dużymi pokładami energii - widać to już po jej krokach, kiedy zmierzamy na tor. Klacz "drypta", jakby zbierała się w sobie, jakby kumulowała kulę całej swojej siły. Tyka niczym bomba. Jest już obyta z rutyną toru, jednak jest bardzo, bardzo zrównoważona psychicznie i nie jest typem konia, który wyrywa na każdej prostej i jest już zawarunkowany i otumaniony wyścigowymi sygnałami. Jest jednak koniem z pewną intuicją pracy - kiedy stajemy na prostej czeka na sygnał a kiedy tylko go dostanie, nie zwleka, pędzi! Shilo w czasie swojej pracy zauważa człowieka, chce z nim współpracować. Bieg sprawia jej przyjemność, jednak docenia pracę zespołową. Czeka na wyzwania i potrzebuje zajęcia, nienawidzi monotonnej rozgrzewki i ćwiczeń - szybko się nudzi. W czasie wyścigu nie jest typem konia frontowego - woli utrzymywać pozycję między innymi końmi, oszczędzać energię. Swoje turbodoładowanie włącza na ostatniej prostej. Sprawia jej to wyraźną przyjemność. Ona wie o co chodzi i wie, że nie biegnie ze stadem - ona rozumie, że to próba sił, którą z radością chce wygrywać. W cwale wyraźnie się rozluźnia, pomimo dzikiego biegu jest elastyczna jak gepard. Mocno się zbiera i całkiem dobrze balansuje już resztą ciała. Nie jest jeszcze koniem doświadczonym - wciąż musimy pracować nad równowagą, szczególnie kiedy tor robi się miękki. Ze względu na bardzo mocne i efektywne zaangażowanie nóg musimy pracować nad lepszą pracą grzbietu, aby nam się kochana Shilo za szybko nie rozsypała. No i gdy się znudzi, to trzeba się napracować by mogła się ponownie skoncentrować, inaczej będzie nieco kapryśna i marudna, choć w sympatyczny sposób. Na zawodach jest podekscytowana otoczeniem, ale rozgrzewka zazwyczaj wbija ją w rytm. Zazwyczaj, bo jak to klacz, może mieć swoje humory.  Przed startem jednak często towarzyszy jej stres. Zdaje sobie sprawę, kiedy bierze udział w większej gonitwie- bezbłędnie rozpoznaje wrzawę większej ilości koni, ludzi i kolorów. Do bramki wchodzi spokojnie, stara się tam wyciszyć, wiedząc, że za chwilę będzie biec. W biegu skupiona tylko na tym, co przed nią. Po przekroczeniu linii mety lubi być w centrum zainteresowania. Typ fotomodelki, która lubi zrobić minkę.  

Praca w terenie: Shilo lubi przejażdżki z innymi końmi. Wyczuwa się u niej wtedy lekkie napięcie, jakby chciała włączyć tryb wyścigowy, ale czeka na jeźdźca. A gdy się doczeka... kocha samotne tereny z tym swoim jednym człowiekiem, do którego się przywiązuje. Uszy ruszają jej się jak w karuzeli, analizuje każdy dźwięk, odważnie prąc do przodu. Lubi ścigać się z innymi zwierzętami, które czasem przecinają nam drogę. 

Zachowanie w obejściu, stajni i na padoku: W boksie jest typem konia demolki. Jako, że jest koniem potrzebującym ciągłego stymulowania niespokojnego, ciekawskiego umysłu, zawsze musi mieć coś, by się tym zająć. Jeśli tego nie ma, to zawsze coś zepsuje. Ma talent do psucia drzwiczek czy żłobów. Lubi towarzystwo innych koni w stajni. Jest typem arbitra i "tej popularnej" w końskim stadzie - konie lubią się z nią paść i bawić, zazwyczaj też rozdziela zwaśnionych. Czasem tylko lekko pokazuje swą dominującą pozycję, wychodzi z założenia, że skoro ma taki wpływ na konie i wie co z nimi robić, to sobie zasłużyła. Z pastwiska trzeba ją ściągać wołami, włącza jej się tryb mega lenia. W obejściu klacz jest bardzo przyjemna, aczkolwiek nie lubi dociągania popręgu. Raczej nic nikomu wtedy nie zrobi, pofuczy co najwyżej, ale widać, że nie sprawia jej to przyjemności. Nie jest też typem konia, na którym będziemy mogli godzinami testować najnowsze trendy - chyba, że na pastwisku. Wyraźne, drapiąco-masujące pieszczoty jednak bardzo lubi. Nie mogą jej jednak obsługiwać dzieci - jest koniem dużym, umięśnionym, a jednocześnie nieco nieskordynowanym i dużo się wiercącym. 

Zdrowie i budowa: Klaczka nigdy nie chorowała, ale to młody koń wyczynowiec - potrzebuje dużo uwagi, aby taki stan się utrzymał. W jej przypadku uważać trzeba jednak nie na zazwyczaj wrażliwe folblucie nogi, gdyż te odziedziczyła po rodzicach - długie, ale w krótkich liniach we wrażliwych, jak pęciny miejscach, bardzo zdrowe i mocne ścięgna i nie najmniejsze kopyta. W jej przypadku uważać należy na plecy - ma długi grzbiet, a do tego jeszcze nie potrafi się dobrze nosić. Nie była kontuzjowana, nie ma też problemów z układami oddechowym i pokarmowym. Wolna od chorób genetycznych. Pięknie zarysowane mięśnie klasycznej maszyny wyścigowej.
Hodowla: Ciekawy prospekt hodowlany. Klacz jest wynikiem bardzo rozważnego połączenia pasujących do siebie rodziców z Cheltenham, uznanej stajni wyścigowej. Nie mogło być inaczej - musiała być kara, musiała mieć predyspozycje do sportu. Zobaczymy, czy jej predyspozycje rozwiną się w prawdziwe osiągnięcia, ale co często się w tym biznesie zdarza - dziadkowie bywają ważniejsi niż rodzice! Z tego względu warto będzie w przyszłości spojrzeć na Shilo.
Chody: Klacz nosi miękko, lubi się rozwlekać dopóki ktoś jej nie zbierze i nie zmobilizuje. Potrafi zabawić się w parkurowy, okrągły galop, preferuje jednak wyciągnięte, długie foule. Trudno dopasować jej odpowiednie wędzidło, często nawet wobec ujeżdżeniowej ręki odpowiada zarzucaniem głową. Jest wygodna, ale to nie fotel. Dobra do wyczucia i zgrywania, gdyż przez siodło wyraźne czuć jej naprawdę rytmiczne ruchy. To koń naprawdę poprawnie ruszający się, ale ujeżdżeniowca by z niej nie było.  

INFORMACJE DLA HODOWCÓW:
Dopuszczony do rozrodu: tak (w przyszłości)
Choroby genetyczne (dziedziczone): brak
Ilość potomków: 0
Ilość gwiazdek: 0
Wyźrebienie: 800 hrs
Embriotransfer: 500 hors

TRENINGI |2|

OSIĄGNIĘCIA |3|
1. III miejsce w wyścigu na 2000 m dla koni dwuletnich  | Hipodrom Arisha 


2. III miejsce w wyścigu na 1800 m   | Hipodrom Paris 
3. III miejsce w wyścigu na 1800 m   | Estrella Baroque Stud



POTOMSTWO |0|

FORMALNOŚCI:
Właściciel: Andrea Beaumont, pensjonat w Echo Stable
Poprzedni właściciel: Pistacjowa Polana
Hodowca: Cheltenham Stable

INFORMACJE ZDROWOTNE:
Choroby przewlekłe: brak
Kontuzje: brak
Przebyte choroby: brak
Wady postawy: brak
Przeciwwskazania użytkowania: brak
Kuty: tak, na 4 nogi
Werkowany: tak, regularnie
Szczepiony: tak

1 komentarz:

  1. Rusko, byłabym zainteresowana zakupem embriotransferu od klaczy Tornada którą wystawiłaś na sprzedaż. Byłaby taka możliwość?

    OdpowiedzUsuń

© Agata dla WioskaSzablonów | Technologia blogger. | Freepik FlatIcon